• Autor: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Posiadam działkę o powierzchni 0,75 ha, która została podzielona na mniejszą: 0,3 ha i trzy działki po 0,11 ha. Te trzy działki stanowią jedną działkę rolną i są wykorzystywane do produkcji rolniczej, ponadto posiadam gospodarstwo rolne powyżej 1 ha. Czy od tej części rolniczej nie powinienem płacić podatku rolnego? Urząd miasta nalicza mi podatek od nieruchomości, który jest dużo wyższy od rolnego.
O tym, jaki należy płacić podatek, decyduje wyłącznie wpis w ewidencji gruntów i budynków prowadzonej przez starostę. Niejednokrotnie to, co jest wpisane w ewidencji, nie pokrywa się z rzeczywistością, a mimo to podatek zgodny z wpisem w ewidencji, mimo że niezgodny ze stanem faktycznym, jest naliczany poprawnie.
Kolejna istotna kwestia to taka, że nie można płacić dwóch różnych podatków od jednej działki, tj. rolnego i od nieruchomości.
Jak rozumiem, Pan ma dwie działki. I od tej, która składa się z 3 rolnych, naliczany jest Panu podatek od nieruchomości.
Zobacz również: Podatek od sprzedaży ziemi rolnej
Zgodnie z wypisem z ewidencji (bo to jest kluczowe) ma Pan użytki oznaczone symbolem B, Bp i W. Skrót Bp oznacza zurbanizowane tereny niezabudowane lub w trakcie zabudowy. Wynika to z § 68 ust. 3 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa z dnia 29 marca 2001 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków. Z kolei skrót B oznacza tereny mieszkaniowe. To wynika z § 68 ust. 3 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa z dnia 29 marca 2001 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków. Zgodnie zaś z art. 1 ustawy z dnia 15 listopada 1984 roku opodatkowaniu podatkiem rolnym podlegają grunty sklasyfikowane w ewidencji gruntów i budynków jako użytki rolne, z wyjątkiem gruntów zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej innej niż działalność rolnicza.
Pana grunty nie są sklasyfikowane w ewidencji gruntów jako użytki rolne, stąd należy za nie pobierać podatek od nieruchomości.
Tylko gdyby Pana działka została w ewidencji oznaczona którymś z symbolów wskazanych w § 68 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa z dnia 29 marca 2001 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków, tj. symbolem R, S, Ł, Ps, W, to wówczas naliczany byłby podatek rolny.
Zobacz również: Podniesienie terenu działki rolnej
Od razu wskazuję, że jako właściciel ma Pan nie tylko prawo, ale i obowiązek zgłaszać aktualizacje w ewidencji gruntów i budynków. Zgodnie z art. 22 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne „właściciele nieruchomościami mają obowiązek zgłaszania właściwemu staroście zmiany danych objętych ewidencją gruntów i budynków, w terminie 30 dni, licząc od dnia powstania tych zmian. Nie mniej, obowiązek zgłaszania zmian nie dotyczy zmian danych objętych ewidencją gruntów i budynków, wynikających z decyzji administracyjnych”. Zgodnie zaś z decyzją z maja 2008 r. dzielona działka jest terenem zabudowy mieszkalnej. W decyzji nie ma zaś mowy, że w wyniku podziału powstanie działka rolna. Zatem wpis jest prawidłowy, zgodny z decyzją. Nie są to bowiem grunty rolne i nie ma podstaw, aby naliczać podatek jak za grunt rolny.
Zobacz również: Podatek od sprzedaży ziemi rolnej
Zaskakujący podatek mimo uprawy ziemi
Pan Tomasz z Mazowsza podzielił swoją działkę rolną na cztery części – trzy z nich nadal uprawiał, a jedną przeznaczył pod przyszłą budowę domu. Pomimo że fizycznie pracował na polu i uprawiał zboże, otrzymał decyzję o naliczeniu podatku od nieruchomości. W ewidencji gruntów bowiem działki miały oznaczenie „Bp” – teren zurbanizowany niezabudowany. Przekonanie urzędu, że teren nie jest użytkowany rolniczo, opierało się wyłącznie na tej klasyfikacji.
Działka rolnicza, ale nie w oczach urzędu
Pani Anna odziedziczyła po ojcu 0,5 ha ziemi, którą od razu włączyła do swojego gospodarstwa rolnego. Ziemia była uprawiana i leżała obok innych pól, jednak po podziale przez notariusza i aktualizacji mapy, fragment gruntu został zakwalifikowany jako „B” – teren mieszkaniowy. Mimo że nie planowała tam budowy, gmina naliczyła jej znacznie wyższy podatek od nieruchomości. Dopiero po kilku miesiącach udało jej się, przy pomocy geodety, skorygować wpis w ewidencji.
Podział gruntu = zmiana opodatkowania
Pan Marek posiadał działkę rolną o powierzchni 0,8 ha, którą podzielił, chcąc część przekazać dzieciom. Trzy nowopowstałe działki pozostały niezmiennie użytkowane rolniczo, ale gmina potraktowała podział jako pierwszy krok do przekształcenia pod budowę. Wpisano je jako „Bp”, a pan Marek otrzymał decyzję o podatku od nieruchomości. Dopiero po złożeniu wniosku i dokumentacji potwierdzającej rolnicze wykorzystanie udało się uzyskać decyzję o zmianie klasyfikacji i przywróceniu podatku rolnego.
Podział działki rolnej może skutkować zmianą sposobu jej klasyfikacji w ewidencji gruntów, co bezpośrednio wpływa na rodzaj naliczanego podatku. Nawet jeśli faktycznie wykorzystujemy ziemię rolniczo, to decydujące znaczenie ma to, jak grunt jest oznaczony w dokumentacji prowadzonej przez starostwo. Jeśli po podziale działki zmieniła się klasyfikacja na symbole takie jak B czy Bp, urząd ma podstawy do naliczenia wyższego podatku od nieruchomości. Dlatego tak ważne jest, by na bieżąco aktualizować wpisy w ewidencji i – w razie błędów – składać odpowiednie wnioski o ich korektę. Tylko poprawna klasyfikacja daje podstawy do opodatkowania gruntu podatkiem rolnym.
Potrzebujesz pomocy w sprawach związanych z podatkiem rolnym lub od nieruchomości? Skorzystaj z naszej oferty porad prawnych online. Szybko i wygodnie uzyskasz profesjonalną opinię prawną dopasowaną do Twojej sytuacji – bez wychodzenia z domu. Wystarczy opisać problem, a nasz zespół prawników przeanalizuje sprawę i przedstawi jasne, praktyczne rozwiązanie.
1. Ustawa z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego - Dz.U. 2003 nr 64 poz. 592
2. Ustawa z dnia 15 listopada 1984 r. o podatku rolnym - Dz.U. 1984 nr 52 poz. 268
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe.
Zapytaj prawnika