Przepisanie gospodarstwa w zamian za rentę i niespełnione zobowiązanie

• Autor: Katarzyna Nosal

Rodzice przekazali gospodarstwo bratu i bratowej w zamian za rentę. Jednocześnie umówili się z nim ustnie, że odpisze mi działkę jako rekompensatę, ponieważ był to ich cały majątek. W 1998 r. tata zmarł, jednak do tej pory nie zostało przeprowadzane po nim postępowanie spadkowe, mama nadal żyje. Obecnie bratowa nie zgadza się na dokonanie tego odpisu, a brat (mimo że się nie wypiera tej obietnicy) nie chce z nią o to walczyć. Czy jest możliwość wyegzekwowania tej ustnej umowy pomimo braku zgody bratowej?

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Przepisanie gospodarstwa w zamian za rentę i niespełnione zobowiązanie

Umowa o przeniesienie własności gospodarstwa rolnego w zamian za emeryturę

Niestety, nie ma możliwości przymuszenia brata do przekazania Pani części gospodarstwa. Umowa, którą zawarli z bratem rodzice, to umowa o przeniesienie własności gospodarstwa rolnego w zamian za emeryturę. Opisana jest ona w art. 84 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Zgodnie z tą ustawą przez umowę z następcą rolnik będący właścicielem (współwłaścicielem) gospodarstwa rolnego zobowiązuje się przenieść na osobę młodszą od niego co najmniej o 15 lat (następcę) własność (udział we współwłasności) i posiadanie tego gospodarstwa z chwilą nabycia prawa do emerytury lub renty inwalidzkiej, jeżeli następca do tego czasu będzie pracować w tym gospodarstwie. Ponadto umowa z następcą może zawierać inne postanowienia, w szczególności dotyczące wzajemnych świadczeń stron przed i po przeniesieniu przez rolnika własności gospodarstwa rolnego na następcę.

Jak zatem Pani widzi, kwestie odpowiedniego zachowania osób, które przejęły gospodarstwo, należało uregulować w umowie. Nie znamy jej treści.

Zobacz również: Przekazanie gospodarstwa rolnego a dopłaty unijne

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Ustne zobowiązanie do przeniesienia własności nieruchomości

Ustne zobowiązanie określonego zachowania nie może mieć mocy wiążącej. Nie ma tu bowiem ustnego polecenia. W przypadku zwykłej darowizny darczyńca może włożyć na obdarowanego obowiązek oznaczonego działania lub zaniechania, nie czyniąc nikogo wierzycielem. Jest to tak zwane polecenie. Skoro jednak nie zapisano tego polecenia w umowie o przeniesienie własności gospodarstwa w zamian za emeryturę, a ta umowa musi mieć formę pisemną, to nie można mówić o skutecznym poleceniu.

Nie można tu mówić też o umowie przedwstępnej, w której brat zobowiązał się do przeniesienia własności części gospodarstwa na Panią. Po pierwsze taka umowa musiałaby zostać zawarta z Panią, po drugie musiałaby wskazywać termin jej wykonania. Tych postanowień brak. Nawet gdyby rozważyć możliwość uznania umowy za umowę przedwstępną, to niestety nie została ona zawarta w formie obowiązującej dla umowy przyrzeczonej, co powoduje, że osoba, na rzecz której miała zostać zawarta umowa przyrzeczona, nie może żądać przeniesienia własność, a jedynie zwrotu kosztów, jakie poczyniła, sądząc, że zawrze umowę ostateczną.

Można by tu rozważać jedynie żądanie o zachowek. Zgodnie z art. 991 Kodeksu cywilnego (K.c.) zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.

Uznaje się, że (potwierdzają to także wyroki Sądu Najwyższego) ta forma jest właściwa dla osób, które nie mogą otrzymać spadku, ponieważ przed śmiercią spadkodawca wyzbył się całości majątku w formie darowizny. Tutaj jednak chodziłoby tylko o część wartości gospodarstwa rolnego należną ojcu. Oznacza to, że mogłaby Pani dochodzić od brata zachowku z 1/2 wartości gospodarstwa. Innymi słowy mówimy o kwocie odpowiadającej 1/2 z 1/3 (mama też dziedziczy po ojcu) wartości tego udziału, który w małżeństwie należał do taty.

Potrzebujesz pomocy prawnika? Kliknij tutaj i opisz swój problem ›

Termin przedawnienia roszczenia o zachowek

Musi Pani jednak wiedzieć, że w chwili, w której zmarł Pani tata, przepis dotyczący zachowku przewidywał krótki termin przedawnienia roszczenia o zachowek. Zgodnie z art. 1007 K.c. roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub darowizny przedawnia się z upływem lat pięciu od otwarcia spadku. Wcześniej, w chwili śmierci taty przepis ten mówił o trzech latach. Otwarcie spadku to data zgonu spadkodawcy. W takim wypadku należy uznać, że roszczenie o zachowek się przedawniło.

Gdyby nawet nie brać pod uwagę tego przedawnienia, trudno zaliczyć gospodarstwo do schedy spadkowej, skoro przepisy mówią o zaliczeniu darowizn. Umowa o przeniesienie własności gospodarstwa rolnego za emeryturę nie jest darowizną. Niemniej jednak zachowek ma ustrzec najbliższych przed pozbyciem się majątku przez spadkodawcę, a więc, mając na uwadze cel przepisów o zachowku, nie można całkowicie wykluczyć, że udałoby się przekonać Sąd Najwyższy do szerokiej interpretacji tych zapisów. W wyroku z dnia 25 marca 2014 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi wyjaśnił, że: „Na gruncie art. 993 KC, jako darowizny należy traktować nie tylko umowy zawarte na podstawie art. 888 KC, lecz również wszelkie inne czynności, mocą których dochodzi do nieodpłatnego przysporzenia”.

Kliknij tutaj i zapytaj prawnika online ›

Przykłady

Cicha obietnica, której nikt nie chce pamiętać
Pani Ewa wspomina, że jej rodzice przekazali gospodarstwo starszemu synowi w zamian za rentę. Podczas rodzinnej kolacji brat obiecał, że kiedy sprawy się ustabilizują, odpisze jej kawałek pola, jako formę podziękowania. Minęło ponad dwadzieścia lat, ojciec zmarł, a matka – już schorowana – nie chce konfliktu w rodzinie. Brat nadal mieszka na gospodarstwie, a jego żona wręcz zakazuje rozmów na ten temat. Sprawa utknęła w martwym punkcie.

 

Pół życia pracy na gospodarstwie i żadnej rekompensaty
Pan Marek od młodości pomagał rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa. Brat miał iść w inną stronę, ale w wieku 30 lat wrócił i „załatwił” formalności – to jemu przepisano ziemię. Rodzice zapewnili Marka, że brat mu się odwdzięczy. Teraz, po śmierci ojca, nie ma o czym mówić – bratowa mówi, że „to było między wami, nie ma na to papieru”. Marek rozważa pozew o zachowek, choć wie, że sprawa będzie trudna.

 

„To nie była darowizna, to była emerytura”
Rodzice pani Jolanty przekazali gospodarstwo młodszemu synowi, bo spełniał warunki do ich „rolniczej emerytury”. Jolanta pamięta, jak ojciec mówił, że „ona dostanie swoją działkę, tylko najpierw załatwią papiery z KRUS-em”. Później jednak nic nie zostało zapisane, a gospodarstwo przeszło całkowicie na brata. Dziś Jolanta słyszy tylko: „Mama żyje, po niej dostaniesz”. Wie jednak, że to tylko uniki, a ustna obietnica dawno przestała coś znaczyć.

Podsumowanie

Opisany przypadek pokazuje, jak ważne jest odpowiednie i pełne uregulowanie spraw majątkowych w formie pisemnej. Ustne ustalenia, nawet jeśli wynikają z dobrej woli i rodzinnych relacji, nie mają mocy prawnej, jeśli nie zostały ujęte w umowie lub nie spełniają wymaganej formy. Brak zapisu o obowiązku przekazania części gospodarstwa w umowie z następcą, a także upływ czasu od śmierci ojca, skutkuje brakiem możliwości skutecznego dochodzenia roszczeń. Choć w niektórych przypadkach można próbować ubiegać się o zachowek, również to roszczenie może być ograniczone przez przedawnienie lub specyfikę przekazania gospodarstwa w zamian za emeryturę, a nie jako darowiznę. Dlatego kluczowe znaczenie ma odpowiednie zabezpieczenie interesów wszystkich członków rodziny jeszcze przed zawarciem umowy przekazania majątku.

Oferta porad prawnych

Jeśli znajdujesz się w podobnej sytuacji i potrzebujesz pomocy prawnej, skorzystaj z naszej oferty porad online. Szybko, dyskretnie i bez wychodzenia z domu uzyskasz odpowiedź od doświadczonego prawnika, który przeanalizuje Twoją sprawę i wskaże możliwe rozwiązania. Wystarczy opisać problem, a my zajmiemy się resztą – prosto, wygodnie i profesjonalnie.

Źródła:

1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Ustawa z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników - Dz.U. 1991 nr 7 poz. 24

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny


Katarzyna Nosal

O autorze: Katarzyna Nosal

Radca prawny od 2005 roku, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Udziela porad z prawa cywilnego, pracy oraz rodzinnego, a także z zakresu procedury cywilnej i administracyjnej. Ma wieloletnie doświadczenie w stosowaniu prawa administracyjnego i samorządowego. Ukończyła również aplikację sądową. Obecnie prowadzi własną kancelarię prawną.


Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

prawo-pracy.pl

prawo-mieszkaniowe.info

rozwodowy.pl

prawo-cywilne.info

spolkowy.pl

sluzebnosc.info

poradapodatkowa.pl

prawo-karne.info

prawozus.pl

ewindykacja24.pl