Indywidualne porady prawne
• Autor: Marek Gola
Proszę o poradę prawną w kwestii ewentualnego zasiedzenia mojej nieruchomości przez dzierżawcę. Jestem współwłaścicielem działki rolnej, która jest uprawiana przez rolnika prawdopodobnie już ponad 20 lat, niestety bez stosownej umowy dzierżawy (tylko w formie ustnej z rozliczeniami „do ręki” przez większość czasu oraz na zasadzie wpłaty na moje konto w okresie mniej więcej 2 lat). Aby ustalić dokładną ilość lat, złożyłam pismo do wydziału restrukturyzacji rolnictwa z prośbą o wyciąg, jak długo dzierżawca pobiera świadczenia udzielane w ramach systemu wsparcia bezpośredniego – tzw. dopłaty unijne. Ze wstępnego rozeznania pobiera te dopłaty mniej więcej od 2000 roku, a możliwe, że ziemię uprawia jeszcze dłużej. Działkę otrzymałam w spadku w ramach współwłasności z bratem w roku 2018 (akt notarialny), po śmierci ojca na zasadzie darowizny części od matki. Czy jeśli nie znajdzie się inny dzierżawca, mogę ponowić współpracę z dotychczasowym na zasadzie umowy dzierżawy? Boję się sytuacji, w której jeden człowiek uprawia ziemię 30 lat, ponieważ niewiele brakuje, aby uzyskać taki okres.
W pierwszej kolejności wskazać należy, iż dzierżawca nie jest posiadaczem samoistnym, lecz zależnym, co z kolei pozbawia go prawa do nabycia prawa własności nieruchomości przez zasiedzenie. Zgodnie z art. 336 Kodeksu cywilnego posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). Stosownie zaś do przepisu art. 172 posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Tym samym należy się skupić na wykazaniu posiadania zależnego jako przesłanki negatywnej do zasiedzenia.
Musi Pani mieć świadomość, że samo pobieranie dopłat bezpośrednich przez rolnika jest zgodne z przepisami prawa, bowiem dopłata należy się osobie, która ziemię uprawia, a nie właścicielowi nieruchomości. Nie ma zatem obaw, że ten aspekt będzie wykorzystany przeciwko Pani. Winna Pani nadal opłacać podatek od nieruchomości oraz zatroszczyć się o potwierdzenia wpłat za ww. podatek za lata poprzednie. Proszę także sprowokować rozmowę z dzierżawcą na temat dalszej umowy dzierżawy oraz jej warunków. Każdy bowiem dowód, w tym wiadomość SMS, będzie mógł być wykorzystany w ewentualnej sprawie o zasiedzenie.
Musi Pani bowiem mieć świadomość, że zgodnie z art. 6 Kodeksu cywilnego to na Pani będzie ciążył obowiązek wykazania, że rolnik zajmuje nieruchomość na zasadach dzierżawy. Czy zatem jest ktoś, kto wie, na jakich zasadach rolnik zajmuje nieruchomość? Każda taka osoba winna za swojego życia, na wypadek śmierci, złożyć oświadczenie na piśmie, w którym wskaże, na jakich zasadach rolnik zajmuje ziemię. Pomimo braku formalnej umowy dzierżawy umowa obowiązuje, a co się z tym wiąże – umowa winna być wypowiedziana na piśmie. Musi Pani jednak pamiętać, że zgodnie z art. 704 w braku odmiennej umowy dzierżawę gruntu rolnego można wypowiedzieć na jeden rok naprzód na koniec roku dzierżawnego, inną zaś dzierżawę na sześć miesięcy naprzód przed upływem roku dzierżawnego.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
O autorze: Marek Gola
Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.
Zapytaj prawnika