• Data: 2025-03-25 • Autor: Artykuł Partnera
Jednym z głównych źródeł emisji CO2 jest użycie maszyn rolniczych, takich jak ciągniki czy kombajny, które spalają paliwa kopalne. Kolejnym ważnym czynnikiem jest produkcja i stosowanie nawozów sztucznych, zwłaszcza azotowych, które uwalniają nie tylko CO2, ale także podtlenek azotu (N2O) – gaz o silnym efekcie cieplarnianym. Hodowla zwierząt, szczególnie bydła, również przyczynia się do emisji, głównie poprzez fermentację jelitową i zarządzanie obornikiem. Dodatkowo zmiany użytkowania gruntów, takie jak wylesianie pod uprawy, uwalniają węgiel zmagazynowany w glebie i roślinach. Nawet spalanie biomasy, np. resztek pożniwnych, ma swój udział w emisji CO2.
Ograniczenie emisji CO2 w rolnictwie nie musi być skomplikowane. Wystarczy wprowadzić kilka prostych, ale skutecznych praktyk. Jednym z najlepszych rozwiązań jest precyzyjne rolnictwo, które wykorzystuje technologie GPS i czujniki do optymalnego dozowania nawozów i środków ochrony roślin. Warto również postawić na praktyki regeneracyjne, takie jak uprawa roślin okrywowych, płodozmian czy minimalizacja orki oraz przestawić się na korzystanie z nawozów organicznych. Kolejnym krokiem jest ograniczenie zużycia paliw kopalnych. Można to osiągnąć, wymieniając stare maszyny na bardziej energooszczędne lub korzystając z alternatywnych źródeł energii.
Aby skutecznie zarządzać emisjami, warto regularnie je monitorować. Tutaj z pomocą przychodzi Kalkulator Emisji CO2 dostępny na stronie https://agronomist.pl/narzedzia/kalkulator-emisji-co2. To proste narzędzie pozwala oszacować ślad węglowy Twojego gospodarstwa na podstawie danych, takich jak zużycie paliwa, rodzaj i ilość stosowanych nawozów, wielkość stada zwierząt czy powierzchnia upraw. Dzięki temu możesz łatwo zidentyfikować główne źródła emisji i wprowadzić odpowiednie zmiany.
Ograniczenie emisji CO2 to nie tylko korzyść dla środowiska, ale także dla Twojego gospodarstwa. Dzięki praktykom regeneracyjnym poprawia się jakość gleby, co przekłada się na większą żyzność i plony. Mniejsze zużycie paliw i nawozów natomiast oznacza niższe koszty produkcji, a to realne oszczędności. Co więcej, coraz więcej konsumentów i firm poszukuje produktów o niskim śladzie węglowym, co otwiera nowe rynki zbytu. Wreszcie, redukcja emisji to realny wkład w walkę z globalnym ociepleniem.
Zapytaj prawnika