Indywidualne porady prawne
• Autor: Wioletta Dyl
Jestem przedstawicielem wolnego zawodu, pracuję wyłącznie na umowę o dzieło. Półtora roku temu otrzymałem w spadku niewielkie gospodarstwo rolne i zostałem płatnikiem KRUS-u. Moja żona, z ramienia firmy, w której pracuje, została oddelegowana na co najmniej 3 lata do objęcia bardzo intratnego stanowiska w zagranicznej filii (kraj UE). Zamierzam się tam razem z nią przeprowadzić. Chcąc korzystać z pełnych świadczeń zdrowotnych za granicą, złożyłem w NFZ wniosek o wydanie dokumentu S1, który musi być uzupełniony o poświadczone przez KRUS zawiadomienie o zmianie adresu na zagraniczny. Tymczasem w KRUS poinformowano mnie, że wyprowadzając się na czas nieokreślony za granicę, nie mogę być płatnikiem składek i muszę się wyrejestrować z KRUS-u, ponadto mam obowiązek notarialnego wyznaczenia dzierżawcy gospodarstwa rolnego. Czy przebywając za granicą, faktycznie tracę prawo do ubezpieczenia w KRUS? I czy zamyka mi to drogę do uzyskania dokumentu S1, który umożliwiłby mi pełny dostęp do usług medycznych?
Co do zasady, rolnik musi prowadzić gospodarstwo rolne, aby pozostać ubezpieczonym w KRUS. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 28 stycznia 2009 r. (I UK 202/08, OSNP 2010/15-16/200) – warunkiem wyjściowym ubezpieczenia społecznego rolników jest własność lub posiadanie gospodarstwa rolnego. Ten podstawowy warunek nie jest jednak wystarczający, gdyż ubezpieczenie społeczne rolników wynika nie z samego posiadania gospodarstwa rolnego, ale przede wszystkim z prowadzenia w nim osobiście działalności rolniczej. Nie zawsze bowiem ten, kto jest właścicielem (współwłaścicielem) lub posiadaczem gospodarstwa rolnego, prowadzi działalność rolniczą.
Z art. 38 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników wynika domniemanie, że właściciel gruntów zaliczonych do użytków rolnych bądź dzierżawca takich gruntów prowadzi działalność rolniczą na tych gruntach, a jeżeli własność lub dzierżawa przysługuje kilku osobom, to każda z tych osób uczestniczy w prowadzeniu działalności rolniczej. Domniemanie to jedynie potwierdza, że podstawą ubezpieczenia społecznego rolników jest prowadzenie działalności rolniczej, gdyż inaczej nie byłoby konieczne. Podkreślić przy tym należy, że rozwiązanie oparte na takim domniemaniu nie zawsze daje prawidłowe skutki, skoro rolniczy organ rentowy choćby tylko funkcjonalnie nie zawsze może sprawdzić, czy działalność rolnicza jest prowadzona, ani przepisy ustawy tego od niego wyraźnie nie wymagają. Zaznaczyć przy tym należy, że również sam zainteresowany ubezpieczeniem, z różnych przyczyn, może nie chcieć ujawniać braku działalności rolniczej. Niemniej jednak trzeba podkreślić, że w obowiązku osobistego prowadzenia gospodarstwa mieści się nie tylko fizyczna praca na roli, lecz także proces organizowania pracy, zarządzania gospodarstwem, ustalania produkcji.
Zobacz również: Ubezpieczenie w KRUS jako domownik?
Przepis art. 6 pkt 1 tej ustawy nie wymaga, aby rolnik miał stałe miejsce pobytu na terenie gospodarstwa rolnego. Nie jest generalnie wykluczone łączenie przez posiadacza gospodarstwa rolnego działalności rolniczej z czasowym pobytem za granicą, o ile zainteresowany nie przeniósł do innego kraju swego centrum życiowego, a jego przyjazdy do Polski mają sporadyczny i okazjonalny charakter (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2015 r., I UK 222/14, Legalis nr 1231742). A zatem generalnie sama okoliczność wyjazdów poza granice kraju czy też powierzenie w użytkowanie osobom trzecim gospodarstwa rolnego nie powoduje automatycznie utraty przymiotu rolnika w rozumieniu w art. 6 pkt 1 cytowanej ustawy. Również fakt podlegania ubezpieczeniom społecznym w innym kraju nie przesądza o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium Polski.
W efekcie posiadacz gospodarstwa rolnego nie przestaje być rolnikiem z powodu czasowej nieobecności w swym gospodarstwie, jeżeli nie utracił jego posiadania i nie doprowadził do zaprzestania działalności rolniczej w zakresie przez niego zorganizowanym (wyrok Sądu Najwyższego z 6 grudnia 2007 r., sygn. akt I UK 139/07). Niemniej czasowy pobyt nie powinien mieć charakteru długotrwałego, tj. wieloletniego (np. wyrok Sądu Najwyższego z 28 stycznia 2009 r., sygn. akt I UK 202/08 oraz wyrok z 12 lutego 2015 r., sygn. akt I UK 222/14).
Jeżeli jednak wskaże Pan w KRUS, iż dotyczy to okresu np. 3-letniego, ale nadal podejmować Pan będzie wszelkie decyzje dotyczące prowadzenia działalności w gospodarstwie rolnym poprzez zbudowanie stałej relacji zarządzająco-nadzorującej, pozwoli to uznać, że pozostając za granicą, zachowuje Pan status rolnika. Istotna bowiem będzie tu okoliczność przyjazdów do Polski, ich charakteru oraz ustalenia, czy w ramach przebywania w Polsce podejmował Pan działania związane z bieżącym zarządzaniem gospodarstwem rolnym. Ponadto istotną kwestią jest również ustalenie, czy przekazał Pan w użytkowanie swoje gospodarstwo rolne, zachowując jednocześnie prawo zarządzania tym gospodarstwem rolnym. To oznacza, że organ rentowy ex catedra nie może Pana wyłączyć z ubezpieczenia KRUS, o ile nie utraci Pan więzi z gospodarstwem.
Zobacz również: Czy ubezpieczenie KRUS obowiązuje za granicą?
Natomiast jako osoba ubezpieczona w KRUS ma Pan prawo do bezpłatnej (lub częściowo odpłatnej) pomocy medycznej podczas czasowego pobytu w innych krajach członkowskich Unii Europejskiej, a także krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego na podstawie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Jest ona wydawana bezpłatnie przez NFZ i uprawnia do korzystania z niezbędnych świadczeń zdrowotnych w innym państwie członkowskim Unii w takim zakresie, który umożliwi kontynuowanie zaplanowanego pobytu w tym państwie bez zagrożenia dla zdrowia. Jeśli wyjazd ma charakter niezarobkowy, EKUZ związany z wyjazdem czasowym jest ważna przez 36 miesięcy od dnia złożenia wniosku o jej wydanie.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne