Indywidualne porady prawne
• Autor: Janusz Polanowski
Prowadzę gospodarstwo rolne, mąż mój jest na rencie. Dostał wyrok w zawieszeniu za znęcanie się nade mną. Jestem razem z nim współwłaścicielką działki. Obecnie posiadam już uprawnienie do emerytury rolniczej z KRUS, ale nie mogę jej otrzymać, ponieważ on złośliwie nie wyraża zgody na przekazanie swojej części działki naszemu dziecku, abym mogła pobierać świadczenie. Czy istnieje możliwość, aby sąd przynaglił go do przekazania tej własności?
Zacznijmy od zacytowania ustawowego określenia własności, czyli artykułu 140 Kodeksu cywilnego (K.c.): „W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą”. Również sąd ma obowiązek szanować własność, więc wykluczone jest, by sąd – jak to Pani określiła – „przynaglił” właściciela do wyzbycia się przedmiotu swej własności. Zbycie własności (zwane niekiedy „przekazanie” lub „przepisaniem”) może odbywać się na podstawie różnych umów – tytułem przykładu: sprzedaży (art. 535 i następne K.c.), darowizny (art. 888 i następne K.c.); regułą jest, że zawarcie umowy tego rodzaju (np. sprzedaży lub darowizny) skutkuje przeniesieniem własności (art. 155 K.c.). Do przeniesienia własności nieruchomości niezbędne jest zawarcie umowy w formie aktu notarialnego (art. 158 K.c.); jest to wymóg formy prawnej pod rygorem nieważności (art. 73 K.c.). To dotyczy również zbycia udziałów (art. 204 K.c.) we współwłasności (od art. 195 do art. 221 K.c.). Współwłasność może być ułamkowa albo może mieć postać wspólności (art. 196 K.c. oraz inne przepisy prawne).
Ustawa z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników stawia wymóg zaprzestania działalności rolniczej, by mogło być wypłacane świadczenie – zwłaszcza w całości. Warto zwrócić uwagę na to, że – według art. 28 ustęp 4 punkt 1) tejże ustawy – do zawieszenia częściowego wypłacania emerytury lub renty nie dochodzi w przypadku zawarcia pisemnie na przynajmniej 10 lat umowy dzierżawy (od art. 693 do art. 709 K.c.), o ile umowa ta zostanie zgłoszona do ewidencji gruntów i budynków. Niestety, dzieci rolnika nie mogą być w takim przypadku drugą stroną umowy dzierżawy (czyli dzierżawcą); w takim stanie rzeczy zawarcie umowy dzierżawy w tym przypadku zapewne nie byłoby dobrym rozwiązaniem (oczywiście, decyzja należy do Pani lub Państwa).
Z Pani perspektywy najważniejsze jest doprowadzenie do sytuacji stanowiącej przesłankę uzyskania emerytury (zwłaszcza w pełnej wysokości). Łatwiej byłoby osiągnąć ten skutek, jeśli odnośna nieruchomość (art. 46 K.c.) objęta jest współwłasnością ułamkową. W takim stanie rzeczy ma zastosowanie art. 198 K.c., stanowiący: „Każdy ze współwłaścicieli może rozporządzać swoim udziałem bez zgody pozostałych współwłaścicieli”. W przypadku współwłasności ułamkowej Pani mogłoby zbyć (np. darować albo sprzedać) innej osobie swe udziały w tejże nieruchomości – wystarczyłoby porozumienie się z nabywcą oraz zachowanie formy aktu notarialnego. Udziały ułamkowe Pani męża by pozostały, ale Pani przestałaby być współwłaścicielką, co byłoby szczególnie ważne z uwagi na przepisy o ubezpieczeniu społecznym rolników.
Jeżeli przedmiotowa nieruchomość wchodzi w skład wspólności majątkowej małżeńskiej, to mają zastosowanie również przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (K.r.o.); chodzi zwłaszcza o art. 31 i następne tejże ustawy. Wyklucza się zbycie udziałów w trwającej wspólności majątkowej małżeńskiej – z uwagi na treści art. 35 K.r.o.: „W czasie trwania wspólności ustawowej żaden z małżonków nie może żądać podziału majątku wspólnego. Nie może również rozporządzać ani zobowiązywać się do rozporządzania udziałem, który w razie ustania wspólności przypadnie mu w majątku wspólnym lub w poszczególnych przedmiotach należących do tego majątku”.
Artykuł 36 K.r.o. brzmi:
„§ 1. Oboje małżonkowie są obowiązani współdziałać w zarządzie majątkiem wspólnym, w szczególności udzielać sobie wzajemnie informacji o stanie majątku wspólnego, o wykonywaniu zarządu majątkiem wspólnym i o zobowiązaniach obciążających majątek wspólny.
§ 2. Każdy z małżonków może samodzielnie zarządzać majątkiem wspólnym, chyba że przepisy poniższe stanowią inaczej. Wykonywanie zarządu obejmuje czynności, które dotyczą przedmiotów majątkowych należących do majątku wspólnego, w tym czynności zmierzające do zachowania tego majątku.
§ 3. Przedmiotami majątkowymi służącymi małżonkowi do wykonywania zawodu lub prowadzenia działalności zarobkowej małżonek ten zarządza samodzielnie. W razie przemijającej przeszkody drugi małżonek może dokonywać niezbędnych bieżących czynności.”
O wielu sprawach z zakresu współwłasności można decydować większością udziałów (co może stanowić sporą trudność w przypadku równych udziałów) – chodzi o sprawy z zakresu zwykłego zarządu rzeczą wspólną (np. nieruchomością). Artykuł 201 K.c. brzmi: „Do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli. W braku takiej zgody każdy ze współwłaścicieli może żądać upoważnienia sądowego do dokonania czynności”. Wydzierżawienie nieruchomości wspólnej (w Pani sytuacji zapewne dyskusyjne) to sprawa na tyle ważna, że najczęściej wymagana jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Niewątpliwie zbycie rzeczy wspólnej (np. nieruchomości) wymaga zgody wszystkich współwłaścicieli – jako sprawa wykraczająca poza zakres zwykłego zarządu. Artykuł 199 K.c. stanowi: „Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.”
W przypadku rzeczy (np. nieruchomości) wchodzącej w skład wspólności majątkowej małżeńskiej zastosowanie ma art. 39 K.r.o., który brzmi: „Jeżeli jeden z małżonków odmawia zgody wymaganej do dokonania czynności, albo jeżeli porozumienie z nim napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody, drugi małżonek może zwrócić się do sądu o zezwolenie na dokonanie czynności. Sąd udziela zezwolenia, jeżeli dokonania czynności wymaga dobro rodziny.”.
Niezależnie od rodzaju współwłasności (ułamkowej albo wspólności majątkowej), wydaje się mało prawdopodobne, by sąd wyraził zgodę na to, by dokonana została darowizna wspólnej nieruchomości wbrew sprzeciwowi jednego ze współwłaścicieli. Wydaje się wątpliwe, by sąd taką ingerencję we własność zastosował w celu zbycia odpłatnego – np. sprzedaży albo zamiany.
Pani – nawet bez wytaczania powództwa o orzeczenie separacji (art. 611 i następne K.r.o.) jest uprawniona zażądać ustanowienia przez sąd przymusowego ustroju majątkowego (od art. 52 do art. 54 K.r.o.); takie rozwiązanie oznacza w praktyce wprowadzenie rozdzielności majątkowej małżeńskiej. Oczywiście możliwe jest zawarcie umowy majątkowej małżeńskiej (art. 47 i następne K.r.o.); umowę taką (zwaną intercyzą) należy zawrzeć w formie aktu notarialnego (art. 47 K.r.o.) – także w tym przypadku chodzi o wymóg zachowania formy prawnej pod rygorem nieważności (art. 73 K.c.). Bardzo często wprowadzeniu rozdzielności majątkowej małżeńskiej (umownie albo na drodze sądowej) towarzyszy zniesienie współwłasności – art. 210 i następne K.c. oraz art. 617 i następne Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.). Rozdzielność majątkowa małżeńska, a zwłaszcza podział majątku wspólnego – to rozwiązania ułatwiające doprowadzenie do zbycia przez Panią własnej nieruchomości (w przypadku przyznania jej Pani w całości) albo zbycia przez Panią udziałów we współwłasności. Podczas postępowania o dział majątku wspólnego można składać różne wnioski – w tym o wyrażenie zgody na sprzedaż rzeczy przez jednego ze współwłaścicieli (z obowiązkiem podzielenia się uzyskaną zapłatą).
W przypadku współwłasności ułamkowej zbędne wydaje się doprowadzenie z Pani udziałem do zniesienia współwłasności – z uwagi na potrzebę szybkiego załatwiania spraw w KRUS. Proponuję skonsultować w KRUS, czy ich wymagania byłyby spełnione, gdyby Pani zbyła swe udziały w danej nieruchomości po wprowadzeniu rozdzielności majątkowej małżeńskiej; art. 35 K.r.o. wskazuje na taką możliwość, ale proszę zwrócić uwagę na to, że K.r.o. nie jest ustawą, której przepisy biorą często pod uwagę urzędnicy KRUS. Może się przydać wcześniejsza konsultacja urzędników (między sobą lub z radcą prawną) – by Pani wiedziała, jak bardzo Pani powinna angażować się w podział majątku wspólnego.
Zwracam szczególną uwagę na Pani sytuację prawną. Ta zaś wskazuje na to, że Pani powinna zbyć udziały we współwłasności – co będzie łatwiejsze w przypadku współwłasności ułamkowej. Ewentualne wątpliwości potencjalnych nabywców – np. co do współwłasności udziałem ich oraz Pani męża – dla Pani mogą mieć znaczenie marginalne (jeśli w ogóle jakiekolwiek). Do ewentualnego zniesienia współwłasności (art. 210 i następne K.c.) mogłoby dojść po zbyciu przez Panią udziałów we współwłasności, gdy Pani byłaby już uprawniona do uzyskiwania emerytury w całości.
W tej sprawie skoncentrowałem się na zagadnieniu głównym, czyli współwłasności, ale sygnalizuję również, że wspomniane inne okoliczności mogą uzasadniać określone Pani roszczenia (wobec swego męża).
Zobacz również: Współwłasność ułamkowa w gruncie
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne